Moje życie

Kiedyś myślałam, że życie to bajka. Kiedyś jak byłam mała... Że jestem małą księżniczką i że poznam księcia, który przyjedzie po mnie na białym koniu. Żebędzie moim bohaterem :) Tak, naprawdę kiedyś tak myślałam.. Potem dorosłam i zmieniłam swoje postreganie świata..
Jeśli kogoś kochasz zrobisz wszystko dla niego/niej ale czasem pomysl czy ta osoba zrobi wszystko dla Ciebie. 
W życiu nie chodzi o  znalezienie księcia z bajki. Chodzi o znalezienie osoby, która zrozumi, będzie blisko i pokocha mimo wad. Jeśli jesteś z kimś i ktoś karze Ci się zmienić i nie akceptuje Cię taką jaką jesteś, odpuść.. Miłość to bezwarunkowe uczucie, to przyjęcie człowieka takim jakim jest a nie takim jakiego ktoś sobie wymarzył. Jeśli jesteś z kimś to przyjmij go takim jakim jest nie zmieniaj.. 

Wielu z Was pyta czym jest życie?Jak radzić sobie z problemami ?
Nie którzy z Was mówią życie to po prostu życie.. A dla mnie? O tym właśnie jest ten post..

Dla mnie życie to rodzina, przyjaciele, ludzie których znam i których nie znam ale mijam codziennie na ulicy. To natura, która jest wszędzie. To budynki, które otaczają mnie z każdej strony. To uczucie miłości, radości i przywiązania. To także ból, cierpienie i łzy. Nie każdy się ze mną zgodzi ale większość ludzi kiedy ktoś ma jakiś prolem mówi "takie jest życie przyzwyczaj się ". Więc tak naprawdę co to jest życie. Mówimy że "żyjemy".. Czyli czujemy, myślimy i widzimy. Czyli wzrok, węch i dotyk to też część naszego życia.. Chwila, moment, sekunda, minuta - czas.. To życie. Wszystko co nas otacza należy do naszego życia. Ale czy życie to tylko czas od narodzin do śmierci, czy raczej od poczęcia do śmierci? Dla każdego człowieka życie to "czas w którym on żyje" ale gdyby popatrzeć globalnie to życie jest od początku świata do jego końca..

Witaj, skoro czytasz tego posta to znaczy, że jesteś na moim blogu :), logika.
Więc powiedz czy pamiętasz swoje dzieciństwo?? Jeśli nie to przejżyj stare zdjęcia lub pogadaj z kimś bliskim na temat tego jak to było kiedyś..

      Ostatnio przeglądałam stare zdjęcia i aż się wzruszyłam <3  Patrzyłam na zdjęcia i wspominałam jak to było kiedyś zanim doszło cierpienie, smutek i łzy. Ale cóż to jest życie.. Weź do rąk stare zdjęcie i popatrz.. Co widzisz? Ja wdzę na zdjęciu siebie z siostrą.. wtedy miałyśmy dobry kontakt.. Kolejne zdjęcie z kuzynką .. hmm kiedy ją ostatni raz widziałam chyba 10 lat temu.. Patrze i zastanawiam się kiedy było dobrze.. Jak byłam mała kiedy nie było tych wszystkich rozczarowań, cierpienia i łez? Czy teraz kiedy to wszystko poznałam ..Powiedz mi jak to jest .. Jesteś dzieckiem wszystko wydaje się piękne lecz później dorastasz i nagle "BUM" cały świat wywraca się do góry nogami.. wszystko się zmienia.. Co jest lepsze..? Dzieciństwo czy dorosłość..?
Na to pytanie każdy musi sam sobie odpowiedzieć ..
Nie ma złotego środka między dorosłością a dzieciństwem..