Zdrada boli..

Witajcie.. 

nie wiem co się dzieje.. kiedy to się wgl stało? Czemu nie zauważyłam..
 

przyszłam do pracy z chłopakiem a menagerka mówi do niego że nie chce mieć z nim zmian za to co zrobił tamtej.. Co zrobił dopytywałam się .. a potem żałowałam że zapytałam.. okazało się że kilka dni wcześniej, ta felerna nocka.. wtedy mój facet był na zmianie z nią, ładna szczupła niunia byłam zazdrosna ale mówił że kocha i że tylko ja.. potem dowiedziałam się że trochę wypyli, on zaczoł ją przytulać potem całować po szyi jego ręka zaczeła błądzić po jej udach, wzioł jej rękę i chciał by ona go dotykała.. jednak ona nie chciała on nie reagował ona mówiła masz narzeczoną.. on mówił że się kłócimy że mamy kryzys..
Fakt kłóciliśmy się ale żeby aż tak.. Żeby od razu inna ?? Co się z nami stało? 
Postanowiłam wybaczyć ale nie wiem czy dobrze zrobiłam.. staram się ale czy dam radę kochać dalej? Czy dam radę tak żyć..
Mimi